10 gwiazd rocka, które wyszły wcześniej

Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 4 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 26 Czerwiec 2024
Anonim
10 gwiazd rocka, które wyszły wcześniej - Artykuły
10 gwiazd rocka, które wyszły wcześniej - Artykuły

Zawartość

Wprowadzenie

W niektórych przypadkach oczekiwano. W innych było to całkowicie szokujące i nieoczekiwane. Dla niektórych może tak było, może nie. O czym rozmawiamy? Ci legendarni i szaleni rockowcy, którzy zrobili to wszystko w bardzo tragiczny sposób, ale pozostawili po sobie spuściznę wspaniałych wspomnień, ikonicznych obrazów i, oczywiście, fantastyczny zestaw piosenek, które zabawiły i zainspirowały miliony słuchaczy. Są naszymi „10 gwiazdami rocka”, które wyszły wcześniej z niebezpiecznego i nieubłaganego świata przemysłu muzycznego.


Kevin Winter / Getty Images Entertainment / Getty Images

Zamierzam szybko zakończyć?

Niewielu ludzi było naprawdę zaskoczonych, gdy 23 lipca 2011 roku Amy Winehouse zmarła po krótkim, ale niezwykle udanym okresie, w którym zdominowała fale radiowe. Niezwykle utalentowana piosenkarka Amy miała także żarłoczny apetyt na samozniszczenie. Alkohol, heroina, kokaina i crack były pokusami, które doprowadziły niesamowity głos za Frankiem do ruiny; Powrót do czerni; i lwica. Seksowna piosenkarka, która odtworzyła i zrobiła z niej jedną z największych bluesowych, jazzowych i klasyki R & B, została znaleziona martwa w wieku 27 lat w swoim domu w Camden w Londynie. Przyczyna: zatrucie alkoholem. Amy już nie ma. Twoja muzyka pozostaje.

Photos.com

Od anarchii do śmierci

W 1977 roku, dzięki jego atakowi na brytyjską monarchię - God Save the Queen - Sex Pistols stał się wrogiem publicznym numer jeden. Londyńscy punkowie byli na dzikiej podróży napędzanej kontrowersjami, oburzeniem i świetną kolekcją punkowych hymnów. Jeden z nich nie mógł przetrwać tej podróży: basista Sid Vicious. Sid dobrze radził sobie z kolczastymi czarnymi włosami, powietrzem pogardy i skórzaną kurtką. Ale nie mogłem poradzić sobie z narkotykami. 2 lutego 1979 r., Krótko po aresztowaniu za domniemane zabójstwo swojej dziewczyny, byłej striptizerki Nancy Spungen, Sid w wieku 21 lat zmarł z przedawkowania heroiny.


Frank Micelotta / Getty Images Entertainment / Getty Images

Nękany i utalentowany grunge

Fakt, że Kurt Cobain z Nirvany był udręczoną i utalentowaną postacią, doprowadził wielu niezadowolonych nastolatków z całej planety do stania się fanatykami zespołu grunge rockowego na początku lat 90., kończącego erę glam skała poprzedniej dekady. Ale dla niektórych rockerów takie tematy jak bunt, depresja i delirium na świecie nie były niczym więcej niż cynicznymi zasobami do sprzedaży swojego produktu, nie było tak dla Kurta. Naprawdę był człowiekiem, który żył na krawędzi. 5 kwietnia 1994 roku Kurt Cobain strzelił sobie w głowę w swoim domu w Seattle.

Oli Scarff / Getty Images News / Getty Images

Mgła wielkości

Jimi Hendrix, człowiek, dla którego z pewnością został stworzony termin „Guitar Hero”, na nowo odkrył grę na gitarze na przełomie lat 60. i 70. Sprawdź Purple Haze, Voodoo Chile i All Along Strażnica jako dowód. Jimi nie tylko grał na gitarze, ale dał mu życie. Dźwięki, dźwięki, tekstury i elektryzujące zniekształcenia stylów, które nigdy wcześniej nie były słyszane, zaskoczyły fanów rocka na całym świecie. Światło Jimi'ego nie trwało długo. Dławił się własnymi wymiocinami w Londynie we wrześniu 1970 roku. Bóg gitary nie miał nawet 30 lat.


Michael Loccisano / Getty Images Entertainment / Getty Images

Chodzenie po burzy

Jim Morrison, lider The Doors, był ostatnim dekadenckim dzikusem, który żył intensywnie zgodnie ze swoimi zasadami i stylem, promieniując chłodną atmosferą Micka Jaggera kultywowanego na początku lat sześćdziesiątych. Wszystko działało bardzo dobrze dla lidera zespołu z ich długimi włosami i skórzanymi ubraniami. Ale to nie mogło trwać wiecznie. Nic nie trwa. W 1971 r. Niesforne życie towarzyskie zmieniło Jima, od zwinnego i wysportowanego do spuchniętego, zmęczonego, starzejącego się człowieka. O dziwo, miał nawet brodę. Niestety, zegar zatrzymał się 3 lipca 1971 roku dla człowieka znanego jako Lizard King.

Chris Jackson / Getty Images Entertainment / Getty Images

Nigdy więcej Rolling Stone

Założyciel najsłynniejszego zespołu rockowego na świecie - The Rolling Stones - Brian Jones był dobrze ubranym i topowym gitarzystą, którego kochały dziewczyny, a chłopcy chcieli być. Bardzo utalentowany muzyk, Brian początkowo miał świetne, zabawne i dekadenckie życie. Ale jego życie szybko zostało zdominowane przez problemy zdrowotne, narkotyki i spadek jego produkcji muzycznej i oryginalności. 3 lipca 1969 r. Został znaleziony martwy w basenie swojego domu w Sussex. Niektórzy twierdzą, że to morderstwo, inni twierdzą, że był to wypadek. W każdym razie to był koniec Briana.

Gaye Gerard / Getty Images Entertainment / Getty Images

To śmiertelne

Nierzadko narkotyki, napoje i niesforne życie wcześnie zabierają naszych rockerów. Czasami jest to tylko przypadek bycia w złym miejscu w niewłaściwym czasie. Oczywiście jest to przypadek śmierci legendy rock and rolla Buddy Holly 3 lutego 1959 roku. Zaledwie kilka godzin wcześniej Holly wystąpiła z towarzyszami Surf Ballroom w Clear Lake w stanie Iowa w Stanach Zjednoczonych. rock, Ritchie Valens i Big Bopper. To był ostatni występ tych trzech. Mieli tragiczny koniec, gdy ich samolot rozbił się tuż po starcie - w wyniku śnieżycy.

Neilson Barnard / Getty Images Entertainment / Getty Images

W kursie kolizyjnym

Marc Bolan był charyzmatycznym, owłosionym wokalistą za zespołem T-Rex, na zawsze związanym z przebojami z lat 70., takimi jak Ride to White Swan, Get It On i Metal Guru. Miał prawie 30 lat. Ale tak nie było. Zmarł dwa tygodnie przed osiągnięciem tego wielkiego kamienia milowego. Tym, co uderzyło go z piosenkarką Glorią Jones za kierownicą Mini, było drzewo w Barnes, Londyn, Anglia. Przerażająco Bolan nigdy nie jeździł, zawsze obawiając się własnej śmierci w wypadku. Niezależnie od tego, czy było to proroctwo, czy tragiczne i przypadkowe wydarzenie, Bolan oznaczał koniec ery w brytyjskiej muzyce.

Sport / Getty Images / Getty Images

W nadmiarze

Nadeszła wersja 1980/90 „The Doors” Jima Morrisona. Urodzony w Sydney w Australii, Michael Hutchence spędził większość lat 80. i wczesnych 90., dominując na listach przebojów ze swoim zespołem INXS i produkując przeboje hitowe, takie jak Need You Tonight, New Sensation i Devil Inside. W 1997 roku wszystko zakończyło się katastrofalnym końcem. Z narkotykami i alkoholem wpadającym do jej ciała i przygnębionymi okolicznościami związanymi z relacją z gwiazdą telewizji Paulą Yates, również zmarłą, Hutchence odebrała sobie życie w pokoju w hotelu Ritz-Carlton w Sydney. To było smutne i samotne zakończenie dla tego Australijczyka.

Stuart Wilson / Getty Images Entertainment / Getty Images

Samobójstwo a nowy początek

Na początku lat 90. walijscy rockmani z Manic Street Preachers stali się wielkim hitem. Ale nie wszyscy byli w stanie sobie z tym poradzić. Richie Edwards grał na gitarze, podnosił tłumy i sprawiał, że dziewczyny krzyczały. Richie był jednak nękany przez zaburzenia jedzenia. Miał też historię samookaleczenia. W lutym 1995 r. Samochód Richiego znaleziono w pobliżu mostu Severn, ale bez jego ciała. Wielu mówiło o samobójstwie lub pomysłowym sposobie rozpoczęcia nowego życia pod nową tożsamością. Wyszukiwania wciąż trwają.